29 maj 2011
Bo we mnie jest seks....
gorący jak ogień....
Tak, tak odkryłam, że można być seksi mając parę kg więcej niż to się miało kilka miesięcy temu :D Od dnia wczorajszego zaczęłam robić delikatny makijaż i ubierać się jak należy kobiecie :D W ruch poszły buty na koturnie, leginsy, tunika i biżyteria, której od wieków nie nosiłam :D O matko jak mi z tym nowym JA dobrze :D W KOŃCU CZUJE SIĘ ATRAKCYJNIE! Zaczęłam dbać o siebie nie tylko na zwenątrz, ale i wewnątrz. Zdrowe odżywianie, sport z Tosią!
Pomału ruszam z moim własnym małym biznesem :D Zajęłam się ręcznym robieniem albumów okolicznościowych z drewna oraz pamiętnikami również z drewna, w których można uwieczniać pisemnie i fotografiami piękne chwile z życia :) Robię albumy imienne, z ważną dla Was datą itp. W końcu będę miała własne pieniądze w portfelu :D
Dobrze wrócić do bycia 100% kobietą!!!!
A tu moje zdjęcie hehe
ooo ta notatka jest mega motywujaca, mam nadzieje,ze dalej trzymasz sie tego, i w ruchu dalej są sexi ciuszki makijaz, ruch i zdrowe odzywianie )
OdpowiedzUsuńi sex jest udany :)